Piłkarze Cracovii rozpoczęli przygotowania do ligowego starcia z Arką Gdynia - poinformował krakowski klub za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej.
W czwartek podopieczni Jacka Zielińskiego odbyli dwuczęściowy trening. Najpierw ćwiczyli na siłowni, a następnie rozegrali gierki na zmniejszonym polu.
W treningu udziału nie wzięło kilku zawodników Cracovii, którzy zmagają się z kontuzjami. Są nimi Jakub Wójcicki, który doznał urazu stawu skokowego w ostatnim meczu z Zagłębiem Lubin, a także Marcin Budziński i Damian Dąbrowski. Ci piłkarze trenowali indywidualnie.
Rehabilitacje cały czas przechodzą Miroslav Covilo oraz Hubert Adamczyk.
Cracovia zmierzy się z Arką Gdynia w ramach 32. kolejki LOTTO Ekstraklasy
Mateusz Szczepaniak: Przed nami długa droga
Mateusz Szczepaniak bardzo mocno pracował w meczu z Arką. Gola nie strzelił, ale męczył obronę przeciwnika.
- Jeszcze długa droga przed nami do utrzymania się w ekstraklasie, ale na pewno trochę odetchnęliśmy – stwierdził napastnik Cracovii. - Wiedzieliśmy, że Arka zagra defensywnie, taki jest teraz ich styl. Można powiedzieć, że pierwszą połowę zagraliśmy naprawdę dobrze, strzeliliśmy bramkę pod koniec tej części gry i później już kontrolowaliśmy mecz. Nie popełniliśmy tych samych błędów co w meczu z Zagłębiem, też przy prowadzeniu 2:0, możemy więc zaliczyć to spotkanie do udanych. Musimy jeszcze postawić kropkę nad „i”. Najważniejsze, że mamy zwycięstwo.
Pewnie po udanym meczu piłkarze „Pasów” wymarzą z pamięci pechowy mecz z Zagłębiem, w który stracili dwa punkty, tylko remisując, a nie wygrywając. - Musieliśmy wygrać z Arką – mówi Szczepaniak. - Bo inaczej moglibyśmy popaść w zły humor. Teraz każdy pozytywnie myśli, ale powtarzam, jest długa druga przed nami i kilka meczów musimy jeszcze zagrać z determinacją. Sądzę, że rywale zagrali tak samo jak z Lechem w Pucharze Polski, ale my zagraliśmy nieźle pierwsza połowę.
Nenhum comentário:
Postar um comentário