Legia Warszawa rozgląda się za bramkarzem, który mógłby zastąpić Radosława Majeckiego, który jest już piłkarzem AS Monaco. Do tej pory w mediach padały już nazwiska takich bramkarzy, jak: Artur Boruc, Dusan Kuciak, Dominik Hładun, czy Ibrahim Sehić.
Legia chce ukraińskiego bramkarza?
Tym razem na giełdzie nazwisk pojawił się niezwykle utalentowany bramkarz Dmytro Riznyka z klubu Worskła Połtawa. 21-letni bramkarz zagrał w tym sezonie w 18 meczach, wpuścił 21 bramek, a sześć razy zachował czyste konto. Warto zauważyć, że Riznyk w poprzednim roku był rezerwowym bramkarzem Ukrainy, która na polskich boiskach sięgnęła po tytuł mistrza świata u-20. Jeśli Legia chciałaby sprowadzić utalentowanego bramkarza, to będzie musiała sporo zapłacić, bo piłkarz ma jeszcze dwuletnią umowę z ukraińskim klubem.
Obecnie najbardziej doświadczonym bramkarzem zespołu Aleksandara Vukovicia jest Radosław Cierzniak. Wątpliwe jednak, by po odejściu Majeckiego na stałe wskoczył on do pierwszego składu wicemistrzów Polski. Szefowie stołecznego klubu od dłuższego czasu poszukują zawodnika, który zostanie nowym numerem jeden Legii.
Nenhum comentário:
Postar um comentário